Rozdział będzie rozwinięty
Tsunami, ocena Scooby'ego | |
---|---|
Informacje | |
Nazwa | Tsunami, ocena Scooby'ego |
Wielkość | Kolosalny |
Kolor skóry | Wodny (bo jest z wody) |
Prawdziwa tożsamość | Scooby -Duch (To jego wcielenie) |
Występy | Scooby-Duch rozdział 2 |
Rozdział 2
Według Scooby'ego
-Kudłaty nie bój się-próbowałem go przekonać - to mój duch.
-Nie żartuj Scooby nie jestem twoim duchem-odezwał się Scooby -Duch (sam wymyśliłem tą nazwę)
Duch powiedział że wyślę z nas potwora którego się najbardziej boimy [ja sam bałem się Kojotołaka, (tego pół wilkołaka pół kojota) którzy miał to drewno do halucynacji zbiorowych].Ja i Kudłaty zostawiliśmy czarodzieja (a jednak prawdziwego!) na pastwę Scooby-Ducha,a sami pobiegliśmy pobiegliśmy do Wehikułu Tajemnic, ale czekała nas niemiła (jak zwykle) niespodzianka , całe miasto zostało zalane , a na dokładkę nie było tam nikogo oprócz Freda Chaisa (Jonsa)
Według Flim-Flama
W więzieniu
-Witam w moim konkursie na najlepszą ucieczkę z więzienia-zagadałem strażnika, który zobaczył że wyszłam z celi (znowu)-jakbym uciekał co pan by polecił?
-Pobiec wzdłuż korytarza do wyjścia ... I poprosić żebym został w celi-odpowiedział zmieszany
-Mogę spróbować? -spytałem -Pewnie nie zrobiem (specjalnie powiedziałem z błędem językowym) błędów-
Nie czekając na odpowiedź pobiegłem do drzwiowej,ale się w końcu skał i wezwał ochronę.Byłem zgubiony.
Ale nagle zerwała się tsunami i zalało ochronę (!).Tak się ,,skończyło" moje dożywocie